Josei Senyōsharyō 女性専用車両 – przedziały tylko dla kobiet

Napastowanie seksualne jest problemem, który występuje na całym świecie. W Japonii w celu ochrony kobiet pasażerów przed potencjalnym napastowniem, firmy przwozowe stworzyły dla nich specjalne przedziały Josei Senyōsharyō 女性専用車両, do których tylko one mogą wejść.

Jeśli przedziały zarezerwowane dla kobiet zniknęłyby w połowie XX wieku, podróżni z „wędrującymi rękami” niestety pozostaliby. W badaniu przeprowadzonym na początku 2000 r. przez Tokijską policję i JR Railway, dwie trzecie kobiet w wieku 20-40 lat zgłosiło, że poczuły na sobie dłoń tzn. chikan 痴漢 (osoba obłapiająca w pociągu ) w zatłoczonych pociągach. Wyniki te skłoniły niektóre firmy do podjęcia działań i zaczęły wyznaczać całe przedziały dla kobiet w godzinach szczytu lub cało dniowe, ale tylko w dni robocze. W 2000 roku linia Keio, która łączy Shinjuku ze akademikami zlokalizowanymi w Zachodnim Tokio, była jedną z pierwszych, która oferowała damskie przedziały. Najpierw oferowała tę usługę w późnych godzinach, a następnie w godzinach szczytu w pociągach ekspresowych. W 2001 roku JR East podążył za przykładem późnych godzin na linii Saikyo, która łączy Tokio z prefekturą Saitama. Na lini tej często wielu mężczyzny obłapiało kobiety, ponieważ korzystali oni z anonimowości tłumów oraz dużych odległości między stacjami. W takim przypadku trudno zidentyfikować sprawcę. W następnym roku ten sam system został zastosowany w godzinach szczytu wieczorem.

Z biegiem lat w Japonii zaczeło się pojawiać coraz więcej przedziałów zarezerwowanych dla kobiet. Problem chikan jest traktowany bardzo poważnie przez firmy kolejowe i władze, a każdy, kto zostanie uznany za winnego, podlega karze pozbawienia wolności lub grzywnie do 500 000 jenów (4500 $). Liczne znaki na dworcach przypominają nam, że po obmacywanie ​kogoś jest przestępstwem karanym przez prawo. Ale jak wszędzie na świecie, większość kobiet, które są ofiarami takich czynów, nie odważy się zareagować, a jeśli to zrobią to, krzyczą „chikan!”. Czasami trudno jest powstrzymać sprawcę, który ucieka, zanim ktokolwiek może go powstrzymać. Niemniej jednak warto docenić starania władz i firm kolejowych, które chcą uchronić kobiety przed takim niemiłym incydentem.

Źródła zdjęć: bengo4.com