To pytanie prędzej czy później mrozi krew w żyłach wszystkich rodziców. Każda kultura ma swoje własne historie, jakie możemy opowiedzieć dzieciom. W Polsce najpopularniejsza jest historia o bocianie przynoszącym dzieci, bądź o kapuście, z liści której wydobyć można bobaska.
W Japonii istnieją dwie legendy opisujące przybycie dzieci. Obecnie bocian jest już dobrze znany w kulturze Japonii. Stało się tak za sprawą Europejskich i Amerykańskich produktów, które przez globalizacje trafiły na rynek w Japonii.
Legenda o Księżniczce Kaguyi – starzec zajmujący się ścinaniem bambusów pewnego dnia odkrywa w jednym z nich malutką dziewczynkę. Zabiera ją do domu do żony, gdzie razem postanawiają wychować to cudne dziecię. Dziewczynka, choć na początku była wielkości kciuka, wyrasta na normalną lecz niezwykle piękną kobietę. W tej legendzie księżniczka pochodzi z łodygi bambusa. Oprócz dziecka w późniejszym czasie ze ścinanych przez starca łodyg, wypadały złote monety. Księżniczka tak naprawdę pochodziła z księżyca, na który powraca po ziemskich perypetiach.
Legenda o Momotarō – w górach żyło bezdzietne małżeństwo. Pewnego dnia z górskiego potoku żona wyławia brzoskwinie. W środku tej brzoskwini ku ich zdziwieniu znajdują chłopca. Nazwany brzoskwiniowym chłopcem momo (brzoskwinia) i tarō (najstarszy syn w rodzinie), Momotarō wychowany zostaje przez przybranych rodziców. Swoją obecność tłumaczy tym, że został zesłany przez bogów aby być ich synem.