Historia nietypowej sprzedaży lekarstw na wyspach Japońskich sięga XVIII w. Chociaż dziś coraz rzadziej używana, posiada długą tradycje i jest zaufanym sposobem zakupu w wielu domach japońskich. Sposób sprzedaży jest w tym nietypowy, że klient nie płaci podczas obierania lekarstw a dopiero po ich zużyciu. Sprzedawcy leków „podróżują” pomiędzy domami i uzupełniają bądź dokładają asortyment do rodzinnych apteczek. Podczas wizyty sprzedawca sprawdza jakie leki mieszkańcy domu zużyli od ostatniego czasu i to za te rodzina płaci. Sprzedawca odwiedza domostwa kilka razy w roku, dokładając brakujące zapasy, oferując nowe leki bądź suplementy i zabierając stare niezużyte. Jeśli jakiś produkt przeterminuje się bez bycia napoczętym rodzina za niego nie płaci, zapłata jest tylko za tą ilość, która rzeczywiście została wykorzystana. Metoda buduje zaufanie między sprzedawcą a kupującym jako, że klient wie, że zapłaci tylko za to co rzeczywiście było mu potrzebne i może sprawdzić działanie bez kupowania w ciemno. Lekarstwa tak sprzedawane nazywają się 置き薬 (okigusuri) a metoda sprzedaży 先用後利 (senyō kōri).
Historia głosi, że początek takiej sprzedaży wziął się z roku 1960 kiedy to przywódca prowincji Etchu, Masatoshi Maeda w trakcie swojej podróży do Edo uleczył innego lorda. Lord Kawachinokami Akita miał probemy z żołądkiem, Maeda zaoferował mu lekarstwo, które zawsze przy sobie nosił w apteczce nazywane “hangontan”. Efekty leku były natychmiastowe. Pozostali lordowie byli zadziwieni rekonwalescencją lorda Akity i po jego wyzdrowieniu zawarli układy z lordem Maedą aby ten przysłał im owy lek. Dzięki tym układom sprzedawcy z Etchu mogli podróżować do innych prowincji w celach handlowych co było wcześniej niemożliwe wskutek zakazów.