Od kiedy convenience stores rodem z Ameryki pojawiły się również w Japonii w latach 70., stały się nieodzownym elementem japońskiego krajobrazu. W większych miastach niemal nie da się przejść 500 metrów bez minięcia konbini. Są czynne całą dobę i oprócz pełnienia funkcji „żywiciela” zajętych Japończyków poprzez oferowanie szerokiej gamy gotowych dań, przekąsek i napojów, można w nich skorzystać również z innych usług.
- bankomat – jak już wspominaliśmy w poprzednich artykułach, bankomaty w Japonii nie są tak powszechne jak np. w Polsce. Japończycy często wybierają pieniądze z konta (jesli je posiadają) na poczcie lub bezpośrednio w banku. Co jednak zrobić, gdy mamy konto zagraniczne lub gdy żaden urząd pocztowy nie jest otwarty? Udać się do konbini! W 7-eleven można znaleźć bankomaty, które przyjmują również niektóre zagraniczne karty (zwykle Visa).
- ksero – gdy potrzebujemy skopiować mapkę lub wydrukować coś z internetu, a nie mamy dostępu do komputera lub drukarki, z pomocą śpieszą ksera znajdujące się w konbini, czynne całą dobę. Oferują usługi nie tylko kopiowania, ale także drukowania z nośników pamięci lub nawet sklepikowego ftp, na które można za darmo wgrać swój plik.
- płatności– kupując w Japonii przez internet np. bilety na koncert czy dalekobieżny autobus, często możemy znaleźć opcję zapłaty w sklepie konbini. Są dwie możliwości: zapłata w automacie, tzw. Loppi, gdzie wpisuje się numer zamówienia z naszego sklepu, automat drukuje nam paragon i udajemy się z nim do kasy, gdzie możemy zapłacić należność. Istnieje też możliwość zapłaty bezpośrednio w kasie rachunków za prąd czy gaz.
- podgrzanie jedzenia lub zalanie wrzątkiem dania instant – za każdym razem, gdy kupimy w Japonii gotowe danie, kasjer zapyta nas, czy życzymy sobie, aby nam je podgrzał. W ciągu kilkudziestu sekund otrzymamy gorące danie. Do dyspozycji są również duże termosy z wrzątkiem, którym można zalać instant ramen i zjeść w domu.
- toaleta – bezpłatna, czysta i ogólnodostępna całą dobę toaleta w konbini nie raz uratowała strudzonego turystę 🙂
Konbini to coś więcej niż tylko sklep . Warto zapoznać się z oferowanymi przez nie usługami zarówno przed krótką wycieczką do Japonii, jak i dłuższym pobytem. Czyż nie byłoby wygodnie mieć również w Polsce takie całodobowe instytucje łączące w sobie sklepik, bar, pocztę, bank i punkt ksero?
źródła zdjęć: sakuraweb.com, liblo.jp, surivive-m.com, minsetu.com