暑いですね。。。 (atsui desu ne), czyli „ale gorąco” – takimi słowami pozdrawiają się Japończycy podczas letnich miesięcy. Gdy temperatury sięgają 35 stopni Celsjusza, funckjonowanie może być naprawe ciężkie. Podczas gdy w Japonii panuje fala upałów, przeczytajcie, jak mieszkańcy radzą sobie z takimi temperaturami.
-
Klimatyzacja
W większości japońskich hoteli i mieszkań, nawet tych najskromniejszych, można znaleźć klimatyzację lub chociaż wiatrak, który uratuje nas w czasie upałów. Jeżeli macie problem z obsługą japońskiego pilota do klimatyzacji (na którym wszystko jest napisane „krzaczkami” po japońsku…), polecamy nasz artykuł „Klimatyzacja w Japonii – jak ją obsłużyć?„. Bez urządzenia takiego typu upał może być naprawdę nieznośny.
-
Wachlarze
Pewnie większość z was automatycznie kojarzy Japonię z kimonem i wachlarzami. Jest to całkiem trafne skojarzenie, nawet jeśli na co dzień eleganckie Japonki nie chodzą „po bułki” w kimonach. Kiedy jednak temperatura wzrasta, wielu ludzi wyciąga swoje sensu, czyli składane wachlarze, aby lekko ochłodzić się delikatnym podmuchem powietrza. Jest jeszcze drugi rodzaj wachlarza, który na japońskich ulicach zobaczymy zdecydowanie częściej. Uchiwa, bo tak nazywa się nieskładany półokrągły wachlarz, często jest rozdawany w Japonii jako ulotka reklamowa z nadrukiem po obu stronach. Taki wachlarz wspaniale nas ochłodzi, ponieważ ma dosyć dużą powierzchnię, a na dodatek jest dość wygodny w użyciu – gdy go już nie potrzebujemy, można wyrzucić albo zostawić kolejnej potrzebującej osobie.
-
Krem z filtrem i parasol
Przy tak słonecznej pogodzie, gdy więcej czasu spędza się na świeżym powietrzu, nie można zapomnieć o kremie z filtrem. W Japonii szczególnie dziewczyny przykładają ogromną wagę do tego, żeby przy każdym wyjściu mieć przy sobie miniaturowy krem z filtrem w sztyfcie, aby nie opalić sobie rąk podczas spaceru. Także kremy i podkłady do twarzy mają bardzo wysokie filtry (SPF 50 lub więcej). Japonki mają ku temu dwa powody. Pierwszy, ten bardziej prozaiczny, wynika z japońskiej mody – wśród kobiet pożądana jest jak najjaśniejsza cera, a opalanie zupełnie nie jest w modzie (w przeciwieństwie do Polski). Drugi powód jest jednak o wiele ważniejszy – słońce przyspiesza starzenie skóry. Krem z filtrem na każdą pogodę to tak naprawdę sekret niesamowitej cery Japonek. Nie powinniśmy się też z tego powodu dziwić, dlaczego często Japonki w pełnym słońcu chodzą pod parasolem.
-
Mały ręczniczek
Gdy pot leje się z naszego ciała, wypadałoby coś z tym zrobić. Sprytni (i higieniczni) Japończycy mają na to świetny sposób. Niemal każdy nosi przy sobie kieszonkowy ręcznik handotaoru ハンドタオル, aby otrzeć swoje mokre lico. W każdym konbini czy drogerii jest też ogromny wybór jednorazowych chusteczek odświeżających (bodi shiito ボディシートlub paudaa shiito パウダーシート), które mają w swoim składzie specjalne składniki ułatwiające osuszenie i odświeżenie spoconej skóry (np. puder lub substancje deodoryzujące). W sprzedaży jest również wiele rodzajów chłodzących mgiełek do ciała z mentolem.
-
Horror
Jest jeszcze jeden nietypowy sposób Japończyków na ochłodzenie się. Latem wielką popularnością cieszą się… nawiedzone domy, czyli „obake yashiki” お化け屋敷. Panuje przekonanie, że strach obniża temperaturę ciała. W japońskim istnieje podobne określenie na strach jak w języku polskim – na przykład, „ta Sadako była tak realistyczna, że przeszły mnie ciarki po plecach”. Obake yashiki można znaleźć w większości japońskich parków rozrywki.
Mamy nadzieję, że tych kilka trików (z wyjątkiem nawiedzonego domu, który być może będzie ciężko odnaleźć w waszym mieście) pomoże Wam przetrwać upały, i to nie tylko te japońskie, ale także polskie, które podobno już niedługo nawiedzą nasz kraj!
źródła zdjęć: japantimes.co.jp, recosta.xyz, hanayashiki.info, illust-imt.jp