2 dzień pobytu zaczął się od zwiedzania. W towarzystwie ekipy przemierzałam Shijo Dori, ulicę, na której znajduje się wiele sklepów z rękodziełem, np. kanzashi w najbardziej klasycznej formie, czyli ozdoby do włosów z jedwabiu, sztucznego szylkretu (naturalny jest nielegalny ze względu na ochronę żółwi) i metali szlachetnych; wachlarze w wielu rodzajach; kimona; oraz mnóstwo typowo turystycznych pamiątek z syntetycznego chirimen. Jednak to był dopiero początek, bo prawdziwe emocje zaczęły się, kiedy skręciliśmy w Gion, dzielnicę rozrywki. Moja Mekka, miejsce zamieszkania i pracy gejsz. Jak gąbka chłonęłam atmosferę drewnianej, starówkowej zabudowy, wypalając w pamięci widoki, których nie chcę nigdy zapomnieć. Hanamikoji, główna aleja w Gion, jest pełna ludzi, tak jak się […]