Dworzec Harajuku (原宿駅), bo o nim mowa, jest jednym ze starszych zabytków Tokio. W dzielnicy Harajuku, w 1906 roku otworzono stację kolejową. Dworzec, zniszczony podczas Wielkiego trzęsienia ziemi w Kantō (関東大地震) z 1923 roku, odbudowano w 1924 roku. W zachodniej formie nadanej mu w tamtym roku przetrwał do naszych czasów.
Niestety, wielkimi krokami zbliża się bardzo ważne dla Japonii wydarzenie – Igrzyska Olimpijskie Tokio 2020. Niewielki, XX-wieczny dworzec nie spełnia standardów obsługi pasażerów i turystów, w szczególności takiej ich ilości, która codziennie się przez niego przewija. W związku z tym władze kompanii JR East (JR東日本) postanowiły wyburzyć stary, drewniany budynek, a w jego miejscu postawić bardzo nowoczesną stację.
I chociaż kręci się w oku łezka, bo stary dworzec wygląda pięknie, to należy pamiętać o tym jak ważna dla Japonii, a zwłaszcza dla Tokio, jest nowoczesna technologia. Japońskie linie kolejowe znane są ze swoich najwyższych standardów na całym świecie, więc i budynki muszą dotrzymać kroku najszybszym pociągom na świecie.
Źródło zdjęć: www.japantimes.co.jp