W sondażu przeprowadzonym w 2000 r. zupki zostały uznane za najważniejszy wkład Japonii w cywilizację XX wieku. Zupy błyskawiczne, zwane po angielsku instant ramen, a po polsku potocznie „zupkami chińskimi”, w rzeczywistości zostały wynalezione nie przez Chińczyka, lecz Japończyka urodzonego na Tajwanie. Oto historia człowieka, który swoim wynalazkiem „uratował od śmierci głodowej tysiące studentów”.
Uniwersalny kurczak
Zaczynając od zera, Ando budował od 1948 r. imperium przemysłu spożywczego Nissin Food Products. Pomysł zupki błyskawicznej narodził się po wojnie, gdy w zrujnowanej Japonii kwitł czarny rynek. Ando wspominał, jak pewnego dnia przechodził koło długiej kolejki ludzi przed budką z zupą sojową z japońskim makaronem ramen. Wtedy wpadł na pomysł, by sprzedawać te same kluski w sprasowanej postaci, tak aby wystarczyło dolać gotowanej wody, by uzyskać potrawę gotową do spożycia. Po licznych próbach wynalazek pojawił się na rynku w 1958 r. pod nazwą Chicken Noodles. Dlaczego akurat kurczak? Według wytłumaczenia Ando jest to mięso niezakazane w żadnej religii, w przeciwieństwie do wołowiny lub wieprzowiny. Dzięki temu chicken noodles mogły stać się popularne na całym świecie.
Naukowcy, na przykład z Harvardu, wielokrotnie przestrzegali przed zgubnym wpływem zupek na zdrowie. Mają one dużą zawartość węglowodanów i tłuszczu, a także soli, co razem wzięte w znacznym stopniu podwyższa ryzyko zawału serca już przy spożywaniu 2 razy w tygodniu. Mimo to zupki błyskawicznie zrobiły karierę w Azji, USA, a potem w Europie.
Instant ramen podbija świat i kosmos
Nissin, który zaczął od zupek z kluskami, z czasem rozszerzał wachlarz produktów. W latach 70. pojawiły się rewolucyjne zupki w styropianowych kubkach dłużej trzymających ciepło, czyli słynne cup noodles. Do wyboru pojawiły się również dziesiątki smaków. W każdym sklepie w Japonii można odnaleźć wiele marek i smaków błyskawicznych zupek, gdzie oprócz makaronu można znaleźć również wiele dodatków w postaci liofilizowanych warzyw, mięsa czy owoców morza.
Cup Noodles zrobiły karierę nie tylko w sklepach. W 1999 r. Ando otworzył w Osace muzeum zupki błyskawicznej. Specjalnie przygotowane „chińskie zupki” zabrał ze sobą w 2005 r. japoński astronauta Soichi Noguchi na pokład promu kosmicznego Discovery. – Jestem szczęśliwy, kiedy widzę ludzi rywalizujących ze sobą krajów, którzy w kosmosie dzielą się moimi kluskami – komentował wtedy Ando.
Błyskawiczne zupki można kochać lub nimi gardzić, jednak z pewnością są one jednym z ulubionych produktów zapracowanych Japończyków. Długi termin przydatności do spożycia i możliwość przygotowania ciepłego posiłku dosłownie wszędzie, gdzie jest dostęp do wrzątku sprawia, że jest to wyjątkowy japoński wynalazek popularny obecnie na całym świecie. W 2012 roku sprzedaż zupek błyskawicznych wyniosła 101,4 miliardów opakowań! W Polsce sprzedaż co roku szacuje się na 300 milionów opakowań.
źródła zdjęć: showa-g.org, ken-kou-land.com, forest.co.jp, gen-en.net
