Zapewne ta część naszych Czytelników, która lubi robótki ręczne, spotkała się z plecionką zwaną kumihimo (jap. 組み紐). Jest to sznurek spleciony z najczęściej różnokolorowych nitek, tradycyjnie jedwabnych.
Historia tego typu rękodzieła nie jest dokładnie znana, ale wiadomo, że ma ona swoje korzenie już w okresie Nara (710-784). Kiedy buddyzm przybył do Japonii, kolorowe plecione sznurki zaczęły być używane do przeganiania złych duchów, a nawet sam proces plecenia był formą medytacji dla mnichów.
Na początku kumihimo były elementem i akcesorium typowo świątynnym, np. używano ich do zawiązywania szat mnichów lub do związywania cennych sutr. Później sznurki te zaczęły być popularne również wśród klasy samurajskiej, ponieważ wiązano nimi poszczególne elementy zbroi oraz obwiązywano nimi samurajskie miecze dla lepszego chwytu. Gdy nadszedł kres samurajskiej kultury, kumihimo stały się elementem tradycyjnego japońskiego ubioru – kimona, a dokładniej pasa obi oraz narzutki haori.
Tradycyjnie do wyrobu plecionki używa się drewnianego narzędzia przypominającego miniaturowy stołek. Ma on specjalne rowki, w które wsuwa się nitki wychodzące z dziurki w środku, gdzie tworzy się sznurek. Istnieje również inna, nieco większa wersja narzędzia — „stołek” jest gładki, bez rowków, a sznurek zwisa z patyka umieszczonego wyżej.
Współcześnie kumihimo można pleść za pomocą specjalnych dysków. W zależności od ich kształtów otrzymamy różne kształty gotowego sznurka. Kumihimo stało się tak popularne, że obecnie jest szeroko znane poza Japonią. Rzemieślnicy wytwarzają z nich biżuterię i breloczki, a wiele osób lubi pleść po prostu dla relaksu. W końcu nie bez powodu japońscy mnisi traktowali tworzenie kumihimo jako formę medytacji!
źródła zdjęć: tikitabi.jp, showen.co.jp, hotelgp-kyoto.com