Jak poinformowała firma Central Japan Railway japońska superszybka kolej elektromagnetyczna dziś pobiła rekord prędkości z dnia 16 kwietnia. Wtedy to pociąg rozpędził się do 590 km/h. Dziś podczas testów pociąg, który nazywany jest Maglev mknął na testach z prędkością 603 km/h.
Zakończenie budowy wysoko rozwiniętej technologicznie linii planuje się na rok 2027. Producent zamierza również przedłużyć linię Maglevu o 153 km, aż do Osaki. Central Japan Railway chce aby od 2045 roku podróż z położonej na zachodzie kraju metropolii do Tokio zajmowała godzinę i siedem minut (obecnie są to ponad 2 godziny).
Gdyby Maglev mógł jeździć z rekordową prędkością po polskich torach, to z Warszawy do Gdańska pasażerowie dotarliby w zalewie 30 minut. Nasze polskie Pendolino nie jest dużo gorsze ponieważ rozpędziło się do prędkości 291 km/h. Jednak jak się okazało, na naszych, polskich torach może pokonać jedynie zawrotną prędkość 160 km/h. Może kiedyś przyjdzie nam dorównać Japonii nie tylko pod względem szybkości pociągów ale również infrastruktury, która pozwoli im takie prędkości osiągać.