Podróżujący ze swoim czworonożnych przyjacielem często stresują się lotem. Pieska trzeba oddać do luku bagażowego, a często również dać mu leki na uspokojenie, aby przeżył ten moment rozłąki i samotności w klatce bez szargania nerwów. W Japonii natomiast pieski są często traktowane jako członkowie rodziny, więc na tamtejszym rynku przykłada się dużą uwagę do usług skierowanych do zwierząt.
W odpowiedzi na potrzeby przyjaciół psów japońskie linie lotnicze JAL uruchomiły w styczniu tego roku specjalną serię lotów czarterowych „JAL Wan Wan Jet”, podczas której lecący mogą zabrać na pokład swojego psa.
Przelot jest częścią pakietu obejmującego podróż samolotem tam i z powrotem (2 godziny w jedną stronę) z lotniska Haneda w Tokio do prefektury Kagoshima na południu wyspy Kyūshū, wynajęcie przyjaznego psu samochodu oraz wspólny pobyt w jednym z przyjaznym pieskom hotelu. Taka wycieczka z pobytem kosztuje ok. 150 tysięcy jenów (ok. 4,800zł), a wszystkie miejsca zostały wyprzedane na pniu w momencie przedstawienia oferty. Piesek nie może przekraczać wagi 10 kilogramów. Wchodzi on do samolotu w transporterze, jednak po osiągnięciu wysokości lotu może z niego wyjść i siedzieć swojemu ludzkiemu przyjacielowi na kolanach.

W hotelowej restauracji w miejscu docelowym przelotu są również specjalne dania dla psów
W cenie pakietu jest również pamiątkowe zdjęcie oraz poczęstunek dla pieska. Na pokładzie byli również weterynarze, którzy czuwali nad dobrym samopoczuciem czworonożnych pasażerów.

Przekąski dla czworonożnych pasażerów
Nie był to jednak pierwszy raz, kiedy japońskie linie lotnicze umożliwiły pasażerom przelot ze swoimi pupilami w kabinie. Linie lotnicze ANA oferowały podobny pakiet w maju 2016 roku z wycieczką na Hokkaido. Wtedy jednak pieski podróżowały w transporterach na siedzeniu obok swojego właściciela.
źródła zdjęć: travel.watch.impress.co.jp