Japończycy zapracowali sobie na wizerunek narodu, który pracuje dużo, a czasami wręcz za dużo. Codziennie nadgodziny w firmie to norma, a śmierć z przepracowania (oraz jego nazwa: karōshi) to zjawisko, które zostało pierwszy raz nazwane właśnie w Japonii w 1969 roku. Według niektórych, codzienna praca od rana do późnego wieczora to tak powszechne zjawisko, że aż stało się ono częścią japońskiej kultury. Norma lub nie, przepracowanie stanowi zagrożenie na zdrowia, a czasem nawet życia. Japoński rząd stara się załagodzić ten problem. Ministerstwo Gospodarki, Handlu i Przemysłu, wymyśliło sposób, jak zachęcić Japończyków do skrócenia pracy chociaż raz w miesiącu. Premium Friday (jap. プレミアムフライデー)to kampania trwająca od 24 lutego 2017, która promuje szybsze […]