Japonia posiada jeden z najbardziej restrykcyjnych systemów edukacji na świecie, który przekłada się na całe późniejsze życie. Ambitni rodzice czuwają nad edukacją swojego dziecka- jest to kwestia honoru rodziny!
W Japonii obowiązuje 5-stopniowy system edukacji:
1. przedszkole (yōchien, wiek 3 – 6 lat)
2. szkoła podstawowa (shōgakkō 6 klas, wiek 6 – 12 lat)- OBOWIĄZKOWA!
3. Szkoła średnia niższego stopnia (chūgakkō, 3 klasy, wiek 12 – 15 lat)- OBOWIĄZKOWA!
4. Szkoła średnia wyższego stopnia (kōtōgakkō lub koko, 3 klasy, wiek 15 – 18 lat)
5. Uniwersytet (daigaku, 4 – letni kurs odpowiadający tytułowi licencjata oraz 2- letni kurs magisterski,daigaku – in)
Program szkolny
W Japonii nie ma ogólnonarodowego programu nauczania, lecz ramowy program edukacji wydany przez Ministerstwo Edukacji, który szkoły dostosowują do swoich potrzeb.
Przedmioty nauczania w szkole podstawowej: etyka, kaligrafia, jęz. japoński, matematyka, nauki społeczne, nauki przyrodnicze, muzyka, sztuka, wychowanie fizyczne i prowadzenie domu.
Przedmioty nauczania w szkole średniej niższego stopnia: etyka, kaligrafia, jęz. japoński, matematyka, nauki społeczne, nauki przyrodnicze, muzyka, sztuka, wychowanie fizyczne i prowadzenie domu + jęz. angielski.
Przedmioty nauczania w szkole średniej wyższego stopnia: etyka, kaligrafia, jęz. japoński, matematyka, geografia, historia, prawo i administracja, chemia, biologia, fizyka, archeologia, muzyka, sztuka, wychowanie fizyczne, język angielski.
Nauka systemu pisma: obejmuje dwa sylabariusze i 1945 znaków pochodzenia chińskiego, trwa do końca szkoły średniej niższego stopnia, zatem dopiero w wieku 15 lat przeciętny uczeń jest w stanie przeczytać codzienną gazetę. Aby jednak móc czytać literaturę dużego formatu czy książki specjalistyczne, niezbędna jest dalsza nauka pisma.
Przebieg zajęć
W szkołach japońskich pierwszy semestr rozpoczyna się w kwietniu i kończy w lipcu, semestr drugi trwa od września do grudnia, a trzeci semestr od stycznia do marca. W ciągu roku szkolnego jest: 40 dni wakacji letnich, 2 tygodnie ferii zimowych i 2 tygodnie ferii wiosennych. Japońscy uczniowie mają zadawane prace domowe na wakacje. Pierwsze trzy dni nowego trymestru to seria testów obejmujących cały materiał z poprzedniego okresu.
Lekcje w szkole trwają od poniedziałku do piątku w godzinach 8.30 – 15.30, z przerwą obiadową między 12.30 a 13.25. Przed obiadem odbywają się zajęcia z poważniejszych przedmiotów, a po nim lżejsze lekcje, tj. języki obce, sport czy sztuka. W szkołach zawsze jest boisko 200 metrowe, 25 metrowy basen pływacki, a w salach gimnastycznych dwa boiska do koszykówki.
Po 15.30 uczniowie uczęszczają do różnego rodzaju klubów sportowych, artystycznych i naukowych, rzadko kto wychodzi więc ze szkoły wcześniej niż o 17.00.
Poza szkołami publicznymi drugim istotnym sektorem edukacji są juku, czyli popołudniowe szkoły prywatne, pełniące funkcje kursów przygotowujących do egzaminów wstępnych. Podczas zajęć w juku uczniowie uzupełniają materiał szkolny oraz uczą się strategii rozwiązywania testów. Juku są traktowane jako warunek zdanego egzaminu, uczęszcza więc do nich prawie 90% młodych Japończyków.
Szkolne realia
Klasy w szkołach liczą przeciętnie ok. 40 – 45 osób (ale zdarzają się i większe) i są dobierane według szczególnego klucza, tak, aby w każdej klasie było trochę uczniów bardzo zdolnych, trochę niezdolnych oraz większość przeciętnych.
Klasy podzielone są na grupy zadaniowe, które na przemian sprzątają klasy, korytarz, toalety i inne pomieszczenia szkolne, z powodzeniem zastępując personel sprzątający, ucząc się przy tym poszanowania publicznej własności, tak widocznego na japońskich ulicach.
Do szkół chodzi się tylko i wyłącznie w mundurkach (gaku ran), które różnią się nieco w zależności od przyjętych przez szkołę zasad. Dla dziewcząt będzie to jednak zawsze spódnica, często plisowana, białe podkolanówki, które nosi się nawet w zimie oraz stylizowany na marynarski żakiecik. Kolory strojów to granatowy, szary lub czarny. U chłopców zdecydowanie dominuje czerń, a najbardziej charakterystyczny strój z metalowymi guzikami i sztywnymi kołnierzykami przypomina mundur pruskiego huzara tudzież kominiarza. W szkole podstawowej strój jest zwykle mniej formalny, składa się z białej koszulki z krótkim rękawem i kołnierzykiem, płóciennych spodenek i kolorowej czapeczki. Makijaż, biżuteria i farbowanie włosów są surowo zabronione.
Posiłki szkolne dzielą się na dania podawane w szkolnej stołówce, które są typowe dla tego typu kuchni oraz na przygotowywane dzieciom przez mamy drugie śniadania nazywane ōbento (małe dzieła sztuki: pakowane w pudełka z laki składają się z dużego wyboru potraw kuchni japońskiej w niewielkiej ilości, skomponowanych kolorystycznie i ozdobionych piklowanymi warzywami).
Istotną kwestią związaną ze szkolnymi realiami jest system starszeństwa. Uczniowie z młodszych klas (kohai) muszą zachowywać się wobec starszych uczniów (sempai) w sposób nienaganny, zwracać do nich grzecznie i sprzątać po nich po zajęciach dodatkowych. Ta wywodząca się z konfucjanizmu hierarchia oparta na starszeństwie jest typowa w całym japońskim społeczeństwie. Stąd też sensei (nauczyciel) to zawód cieszący się ogromnym szacunkiem w Japonii. W dosłownym tłumaczeniu oznacza „tego, który urodził się wcześniej”.
Egzaminy
Na każdym etapie edukacji Japończykowi towarzyszą egzaminy testowe. W zasadzie jest to jedyny sposób sprawdzania wiedzy szkolnej. Aż do studiów uczeń otrzymuje promocję do następnej klasy automatycznie. Szkoła jest traktowana jak rodzaj kursu, który ma przygotować do egzaminu do następnej szkoły. Czas zdawania egzaminów wstępnych nosi nazwę shiken jigoku – „piekło egzaminów”.
Szczególnie wymagające są egzaminy na studia, bowiem dyplom jednej z siedmiu najlepszych uczelni w kraju (Uniwersytety: Tokijski, Hokkaido, Tohoku, Nagoja, Kioto, Osaka, Kiusiu) gwarantuje doskonałą karierę zawodową. Osoby, które nie dostaną się na studia nazywane są rōnin (dosłownie „człowiek fali”, tym mianem określano kiedyś samuraja bez pana, włóczęgę) i przez kolejny rok muszą uczęszczać na specjalne kursy uczące, jak skutecznie rozwiązywać testy. Szczęśliwi, którzy już dostaną się na wymarzony uniwersytet rozpoczynają tym samym najspokojniejszy okres w życiu, swoiste interludium między stresującą edukacją a równie bezlitosnym japońskim rynkiem pracy. W zasadzie od studentów nie oczekuje się wiele, dla przyszłego pracodawcy liczy się bowiem dyplom renomowanej uczelni, a nie uzyskana w toku studiów wiedza. Wychodzi się z założenia, że firma i tak nauczy przyszłego pracownika wszystkiego, co powinien wiedzieć. Zresztą firmy organizują rekrutację również za pomocą egzaminów wstępnych.